fot. Wirus
15 listopada 2022
Blisko rok trwał remont ulicy Piotrkowskiej związany z budową linii tramwajowej. Efekt jak zwykło ostatnio bywać w Gdańsku jest porażający. Po jednej stronie chodnik na blisko 2 metry po drugiej stronie na ponad 2,5 metra. Brak zatoczek dla autobusów przy przystankach, brak ścieżki rowerowej. Dlaczego w Gdańsku robi się wszystko by utrudnić ruch zarówno kierowcom jak i rowerzystom? Czy ten projekt podpisała ta sama osoba co odwrócenie ruchu na Piramowicza przez co w godzinach szczytu Hallera i węzeł kliniczna stoi utrudniając jazdę również tramwajom czy budowę przejść dla pieszych nad istniejącymi tunelami? Takich bubli w Gdańsku jest za dużo choćby brak dwupasmówki w Gdańsku Południe.
Dodaj opinię